Lęk przed ciążą – sprawdź czy dotyczy też Ciebie!

Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Z jednej strony to normalne, że przyszła mama obawia się ciąży, porodu, czy wczesnego macierzyństwa, zwłaszcza, gdy ma przed sobą pierwszą ciążę, a więc wszelkie niedogodności z tym związane są jej jeszcze nieznane.
Czego najczęściej obawiają się kobiety, które pragną zostać matkami? Przede wszystkim tego, czy ciąża będzie jedną z tych bezproblemowych, czy pojawią się zachcianki, a może mdłości i wymioty, czy trzeba będzie bardzo się oszczędzać, czy jednak ten stan nie będzie różnił się wiele od normalnego, czy poród będzie bolesny?. Takich pytań jest o wiele więcej i jest to oczywiście normalne. Według psychologów jest to po prostu lęk przed nieznanym – zwłaszcza, jeśli to ,,nieznane’’ wiąże się z życiem drugiego małego człowieka, który rośnie w ciele kobiety.
W przypadku wątpliwości, które dotykają wszystkie przyszłe mamy, pomocne mogą okazać się porady bardziej doświadczonych koleżanek, porady mam i babć, książki, artykuły, czy w końcu doświadczone spojrzenie lekarza ginekologa lub położnej, którzy w pierwszej kolejności powinni rozwiewać wszelkie obawy kobiet.

Kiedy lęk przed ciążą staje się obsesyjny

Niestety bywa i tak, że lęk przed ciążą i porodem oraz wszystkim, co z tym związane potrafi w pewien sposób sparaliżować przyszłą mamę. W jaki sposób tak się dzieje? Otóż kobieta, która zmaga się z panicznym, obsesyjnym wręcz lękiem przed ciążą i porodem będzie obawiać się podjęcia decyzji o macierzyństwie ze strachu. Niektóre kobiety – w obawie przed ciążą i porodem – potrafią nawet zrezygnować ze współżycia, byleby zmniejszyć ryzyko wystąpienia ciąży.
Takie zachowanie naukowcy nazwali TOKOFOBIĄ. Rzeczona tokofobia może mieć charakter pierwotny – wówczas pacjentka boi się pierwszej ciąży i przede wszystkim pierwszego porodu. Z kolei tokofobia wtórna dotyczy kobiet, które mają za sobą już ciąże i poród, jednak ich doświadczenia z tym związane są negatywne – dotyczy to głównie kobiet, których ciąża oraz szczególnie poród były trudne.
Warto podkreślić, że lekarze zalecają, by tokofobię leczyć, ,,przepracować’’ z psychologiem. Pomoże to nie tylko pacjentce, ale także lekarz -om i pielęgniarkom.

W jaki sposób odróżnić normalny lęk od tego obsesyjnego?

I to jest właśnie kluczowe pytanie. Wiemy już, że lęk przed ciążą i porodem jest czymś normalnym i naturalnym. Wiemy również, że ów lęk może przerodzić się w obsesję. W jaki sposób rozpoznać, czy lęk który Ciebie dotyczy należy do jednej lub drugiej kategorii?
Otóż kobiety, które zmagają się z tokofobią, doświadczają konkretnych i zarazem nieprzyjemnych dolegliwości, do których zaliczamy:

• uporczywe myśli na temat ciąży – np. czy przebiega prawidłowo, czy czuć ruchy dziecka, czy szyjka macicy się nie obniża itp.,
• uporczywe myśli na temat porodu – szczególnie jak bardzo będzie bolesny (w przypadku tokofobii nie ma zastanawiania się ,,CZY BĘDZIE BOLESNY’’, natomiast od razu pada pytanie ,,JAK BARDZO BĘDZIE”), czy wszystko się uda; ,,czy sobie poradzę’’; jak długo będzie trwał poród; jak będzie wyglądać rekonwalescencja itp.,
• koszmary nocne – dotyczących oczywiście ciąży i porodu,
• ataki paniki – które objawiają się m.in. kołataniem serca, dusznościami, co znów sprowadza kobietę do myśli na temat prawidłowego przebiegu ciąży,
• zaburzenia koncentracji – kobieta jest przecież ciągle skupiona na myśleniu o ciąży i porodzie.

Wyżej wymienione zachowania są najbardziej typowe w tokofobii. Najogólniej rzecz ujmując – każda z tych przypadłości sprawia, że kobieta nie może normalnie funkcjonować. Tym samym szkodzi nie tylko sobie, ale również swojemu dziecku.

Dlatego bardzo ważna jest szybka diagnoza. Jeśli planujesz ciążę i już na tym etapie wiesz, że Twój lęk przed ciążą i porodem przybiera kształt obsesyjnego – zacznij działać wcześniej. Porozmawiaj z mamą, z koleżankami, z lekarzem, umów się do psychologa, by móc w pełni cieszyć się z ciąży i macierzyństwa!